Mój tata uratował życie pewnej kobiecie, nie oddychała. Ale dzięki tacie oddycha, ale nadal jest w ciężkim stanie. Nie mogę za bardzo mówić wszystkiego, ale jestem strasznie dumna z mojego taty ^^
Wczoraj byłam na zakupach w galerii. Kupiłam okulary, kapelusz i buty.
ja się niestety zazwyczaj na czerwono opalam i zaraz ta "przepiękna opalenizna" schodzi :/
OdpowiedzUsuńteż bym była na twoim miejscu taaaka dumna :)
u mnie dość długo się trzyma ;)
UsuńWidzę, że nie marnujesz czasu w wakacje.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog. ;)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie: http://hope-love-hurt.blogspot.com/
dziękuję :)
Usuń